wtorek, 3 lutego 2009

Logika

Logika. Przedmiot o znaczeniu ukrytym dla studenta pierwszego roku na studiach o zupełnie pozornie nie związanym kierunku z logicznymi prawami. A jednak! Widzę w tym sens!


Pierwsze studia, ćwiczenia z tegoż przedmiotu niezbyt logicznie(sic!) i umiejętnie prowadzone, o tych podstawowych zasadach fałszywości i prawdziwości zdań. Związek z resztą studiów? Żaden. Zainteresowanie przedmiotem? Żadne. Studenci jak byli tak ich nie ma.


Drugie studia, wykłady prowadzone w sposób uporządkowany, sensowny i przypominający coś na kształt spójnej całości...? Na pewno. Właśnie obejmuje swym horyzontem materiał z owych wykładów by uzyskać ocenę pozytywną i powiem wam w sekrecie: Jest to materiał przygotowujący do kontruowania myśli w sposób naukowy, do rozumienia jak jest skontruowana wiedza naukowa. Jest to materiał przygotowujący do merytorycznego stawiania pytań i dawania odpowiedzi, budowania definicji i konstruowania technicznego metod badań.


Fakt! Że większość ludzi nie rozumie, że studia dają naukowy obraz danego przedmiotu, który musisz mieć żeby nie być już laikiem w danej sprawie i przejść do praktyki (ale dopiero po studiach!!) Studia, to przygotowanie merytoryczne, naukowe do danej dziedziny którą chcesz poznać! Zrozum to człowieku! To wszystko co masz na studiach nie ma ci się przydać w stu procentach! To nie o to chodzi!! Te wszystkie przedmioty maja wprowadzić cię w zagadnienia, problematykę, schematy dotychczas opracowane, a nie nauczyć jak masz wykonywać zawód!! Studencie!!! Studia to nie zawodówka która pokaże ci co JAK masz robic daną rzecz, ale to jest system który(powtarzam się wiem) pokaże ci co już wiadomo, co odkryto wymyślono, pokaże podłoże teoretyczne danej dziedziny! A praktyke musisz zrobić SAM!!!
ps. uczenie się na egzamin kodem zero jedynkowym po cyborgowemu jest wprost proporcjonalnie przeciwne do przykazanie które myśle każdy człowiek powinien wyznawać: "Zmieniać się i rozwijać w każdej twórczej myśli swojej, każdym słowie i z całych twórczych sił swoich. "